MENU...
Facebook

Kimchi

Kimchi
Kiedy pierwszy raz zrobiłem kimchi - a raczej coś na kształt - skorzystałem z internetowego przepisu, w którym zalecano dodać 2 szklanki gochugaru (płatki chilli). Był0 grubo... Poziom kapsaicyny powodował obfite pocenie, czasem czkawkę, a ja żałowałem ateizmu, bo tak mógłbym się przynajmniej pomodlić żeby nie zejść na zawał.

Ale podszedłem do tego metodycznie spożywając regularnie w niewielkich ilościach - co po 2 tygodniach dało niesamowite efekty. Organizm nieco uodpornił się na kapsaicynę i okazało się, że w ostrości sa jeszcze głębie smaków. Że ostrość ostrości nie równa. Że różne papryczki i sosy z nich robione smakują inaczej. Że pod pierzyną pikanterii baraszkuje cała paleta smakow i aromatów. Wow.  

 Niemniej jednak jeśli to Twoje pierwsze kimchi, to proponuję wersję light. 

  • dwie kapusty pekińskie - po ok 1,5 kg
  • 1 rzodkiew biała,
  • ok. pół szklanki soli gruboziarnistej,
  • drobno posiekany czosnek - 5-6 ząbków
  • łyżka startego imbiru,
  • 60 ml sosu sojowego jasnego - w oryginale jest sos rybny.
  • dwie czubate łyżki mąki ryżowej,
  • łyżka cukru,
  • pół szklanki wody, 
  • jedna czubata łyżka gochugaru - do kupienia w internecie albo sklepach z orientalną żywnością. Jeśli lubisz ostre daj więcej.
  • opcjonalnie według uznania warzywa - por, szczypiorek, rzepa, kalarepa, marchew
  • również opcjonalnie pół jabłka
Najpierw kapuchę ciacham na dość duże kawałki. Płuczę i zasypuję solą. W takiej maseczce zostawiam na godzinę. W tym czasie kapusta wchłania nieco słoności i przede wszystkim pięknie wiotczeje zachowując jednocześnie chrupkość. Potem dokładnie płuczę z tej soli i kapuchę wysycham - na jakimś ręczniku czy coś. W tym czasie zaprawa. Na ogień garnek, w garnku woda - siup mąka, mieszanie do zabulgotania, wtedy cukier i jeszcze ze 3 minuty bulkania. Zrobi się coś jak gęsty klej do tapet :D

Wystudzony klajster mieszam z gochugaru, imbirem, czosnkiem i sosem sojowym. Wybrane w zależności od ochoty i zasobów warzywa - tudzież jabłko - ciacham jak tam mnie fantazja poniesie - na plastry, wstażki, słupki - to bez większego znaczenia. Wszystko razem mieszam - i klej i warzywa i kapustę - i pakuje do sporego słoja.

Uwaga!!! Jeśli np. swędzą oczy lub miejsca intymne - nie drapać! Boli :) Dobrze jest mieszać i przekładać kimchi w rękawiczkach :) 

Dwa dni powinno sobie postać w temperaturze pokojowej - czyli ok. 24 stopniach. Jak jest upał to dzień. To czas intensywnej fermentacji więc lepiej co jakiś czas otwierać słój dając gazom ujście, inaczej może być kupa sprzątania. Potem do lodówki. Po dwóch dniach można już jeść, ale dojrzałość osiąga w wieku 1-2 tygodnia, a po miesiącu jest po prostu wspaniałe! 

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Pięć gotowych menu, które zaskoczą, zachwycą i umilą każde domowe przyjęcie. Bogate, nietuzinkowe i estetycznie podane pyszności doskonale wpiszą się w każdą rodzinną uroczystość czy spotkanie towarzyskie.

Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego! Spróbuj! Ty i Twoi goście będziecie zachwyceni! 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)