MENU...
Facebook

Paluchy drożdżowe

Paluchy drożdżowe

Teoretycznie mogłyby podchodzić pod grissini, ale bardziej a'la, więc by uniknąć oskarżeń o włoską nieprawdziwość i marszu tysiąca na wjazd - nazwę je po prostu paluchami. Niemniej są bardzo fajne, długie, chrupiące. W ogóle bardzo dobre do pochrupania, podgryzania i moczenia w oliwie, dipie czy sosie. 

Ciasto drożdżowe - w zasadzie jak do pizzy

  • pół kg mąki pszennej i jeszcze trochę do podsypywania
  • 0,3 litra wody
  • pół paczuszki drożdzy instant albo ok. 10 gramów świeżych
  • łyżeczka soli
  • 50 ml oliwy
  • opcjonalnie 3 łyżeczki suszonego oregano

I klasycznie - do 300 ml letniej wody wrzucam drożdże, 300 gramów mąki, mieszam dokładnie i odstawiam na godzinę albo dwie choć może i całą noc poleżeć. Potem dodaję całą resztę mąki, sól, oliwę, czasem oregano i dokładne zagniatam. Ciastową kulę miziam lekko oliwą i zostawiam na blacie przykrytą folią - minimum pół godziny, max trzy. Można też wsadzić w zamkniętym, dość przestronnym pojemniku, do lodówki i tam będzie sobie leżakować nawet dwa dni. 

Potem - już bez zagniatania - podsypuję mąką i rozciągam rolując jednocześnie. Kiedy wałek jest dość długi przecinam i roluję dalej metodą pradawnego rozpalania ogniska - wiecie jak - kijek między dłonie i ruchy posuwisto-zwrotne :) 

I tak aż paluchy rzeczywiście mają grubość małego palca dużego faceta :D

Alternatywnie można rozwałkować ciasto na ok 5 mm i pociachać radełkiem. 

Oczywiście można starać się uzyskiwać ujednolicone kształty i rozmiary, ale strzelać z tego raczej nie będziemy, a takie nieforemne też mają swój urok. 

Teraz na blachę i do pieca. Piekę takie ciasto w 230 st. z termoobiegiem i po ok. 10 minutach paluchy odwracam, żeby ładnie przypiekły się też z drugiej strony

*Można też piec w 180-200 stopniach, ale wtedy koło 20 minut. Będą też chrupiące, ale jaśniejsze. Kwestia gustu i zachcianki.

**Można maznąć przed pieczeniem oliwą i posypać solą albo suszonymi ziołami.

*** Można formować znacznie grubsze paluchy - tak na mniej więcej 2-3 cm. Będą wtedy puchate w środku, a z zewnątrz chrupiące.

****Upieczone paluchy można też lekko posypać jakimś dobrym startym serem - np. cheddarem i wsadzić jeszcze na chwilę do pieca. Zwłaszcza te grube się do tego świetnie nadają. 

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)