Boczek po chińsku
Kuchnia chińska - wszystko na drobno, wok, bucha ogień, pssst pssst, stir fry, kilka minut i gotowe. Ale ci zmyślni ludzie czasem poświęcają całkiem sporo czasu by coś zrobić szybko. Dlatego tu spojrzenie na chińszczyznę nieco z boczku. Zwykłego wieprzowego surowego boczku. Kawałek ładny, nieprzytłustawy, półtora kg. Proces przygotowania długi i wieloetapowy, ale potrzebny czas netto nie przeraża.
Pierwej marynowanie.
- 4 łyżki sosu sojowego,
- 3 łyżki octu balsamicznego,
- 2 zgniecione ząbki czosnku,
- łyżka startego imbiru.
W tym boczek pocięty na kawałki mniej więcej wielkości dłoni (10x20 cm) - powinny taplać się dobę.
Czyli trzeba tak:
- z mięsa ściągnąć marynatę,
- obsmażyć je na niewielkiej ilości smalcu aż się zarumieni,
- dodać tyle smalcu żeby przykryło całe mięcho (trzy kostki powinny wystarczyć)
- i albo na minimalny ogień, albo do piekarnika (130 stopni).
- Po 3-4 godzinach wyłączyć i tak zostawić.
- Jak wystygnie - tak jak jest - do lodówki.
I patrzcie na zdjęcie. Widzicie ten kolor i konsystencję? Nie-do-podrobienia. A tłuste? Oj nie...
________________________________________
Szukasz pomysłu na imprezę domową?
Tutaj znajdziesz o wiele więcej!
Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!
To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.
Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.
Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.
Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!