Dynia marynowana

Słodko-kwaśny dodatek obiadowy z wyczuwalnymi nutami imbiru, cynamonu i goździków. Świetnie pasuje do delikatnych mięs - takich jak królik, kurczak albo ryby.

Dynia potrzebuje co najmniej 3 dni. Użyłem piżmowej. Obrałem ją i pokroiłem na cieńkie plasterki (ok 1 milimetra) - mandolina jest tu bardzo pomocna, albo ostry nóż i ciut wprawy. Jasne, można ciąć i w kostkę, choć konsystencja takiej jest wyjątkowa. Plastry wrzuciłem do wrzątku i gotowałem około minuty (jak cięta grubo albo w kostkę to 2-3 minuty). Potem przelałem zimną wodą (żeby zachować sprężystość) i siup do zalewy:

szklanka octu jabłkowego
2 szklanki wody
5 łyżek cukru albo miodu
łyżeczka soli
kilka plastrów świeżego imbiru
laska cynamonu, 2 gwiazdki anyżu, kilka goździków (ale jak komus nie pasuje taki korzenny posmak - można to pominąć)

Zalewę trzeba powoli zagotować i (jak nazwa wskazuje) zalać obiekty przeznaczone do marynowania. 3 dni w lodówce i miodzio.

________________________________________

Szukasz pomysłu na imprezę domową?

Tutaj znajdziesz o wiele więcej!

Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!

To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.

Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.

Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.

Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!

Dynia marynowana

Szybki kontakt