MENU...
Facebook

Quiche filo z łososiem i cukinią

Quiche filo z łososiem i cukinią
Dużo zagranicznych słów - znaczy że na pewno musi być dobre. Quiche to taki francuski placek, ale tu zamiast klasycznego ciasta kruchego użyjemy filo. Mamy więc odważny fusion francusko-grecki. Coś jakby Napoleon tańczył zorbę, albo klub PSG był na skraju bankructwa.  

Quiche z zasady wypełniony jest masą jajeczno-śmietanową i nie będziemy mu tego zabierać. Dodamy za to młodej cukini, sera i wędzonego łososia i będzie ekstra.

 Skład:

  • 200 ml gęstej śmietany - 12-18%
  • 1 mała cukinia
  • 100 gramów łososia wędzonego 
  • 100 gramów słonego sera - użyłem bryndzy, ale feta zadziała bardzo fajnie
  • 3 jajka
  • duża szczypta soli
  • 3-4 arkusze ciasta filo 
  • chlup mleka - jakieś 50 ml
  • mniejszy chlup oliwy albo rozpuszczonego masła
  • przydadzą się też forma do tarty i pędzel. 

Najpierw trzeba odwodnić ciukinię. Pominięcie tego elementu może sprawić że podczas pieczenia zrobi się zupa i będzie nie quiche, a klasyczna kicha. 

Cukinię ścieram więc na dużych oczkach, solę i odstawiam na mniej więcej godzinę, ale może poleżeć tak znacznie dłużej, więc można to zrobić i rano przed pracą, a po prowrocie działać dalej. 

Potem cukinię dokładnie odciskam - jakby się robiło kulki śniegowe. Mieszam śmietanę z jajkami, dodaję cukinię, łososia i ser. Można sypnąć ciutkę pieprzu. Sól jest zbędna - cukinia nieco jej wchłonęła, a z natury słone ser i łosoś załatwią resztę. 

W miseczce mieszam mleko z oliwą. Formę wykładam papierem do pieczenia (wystarczy go dobrze zmiąć i będzie współpracował). Arkusze ciasta filo składam na pół. Teraz etap malarski, ale raczej minimalizm niż barokowy przepych. Przy pomocy pędzelka niezbyt obficie maluję ciasto mieszaniną mleczno-tłuszczową i układam jeden na drugim w formie (posmarowaną stroną w dół). 

Dalej wylewka, zawijam jeszcze brzegi ciasta do środka i do piekarnika - środkowa półka, grzałka góra dół - 170 stopni - jakieś 25 minut, ale nie ma co trzymać się sztywno czasu. Kwestia piekarnika. Generalnie masa powinna stężeć, a ciasto przypiec na chrupko. Jeśli ciasto już się za mocno spieka, a nadzienie wciąż jest półpłynne, najlepiej na górę położyć trochę folii aluminiowej. 

Po wyciągnięciu z piekarnika jeszcze chwila luzu, żeby nieco ostygło, a konsystencja się ustabilizowała i można rozkrajać, pożerać, rozchrupywać.   

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)