"Tatar" z pieczonej papryki i pomidorów
![Tatar z pieczonej papryki](fotki/g186m.jpg)
Wyjaśnijmy sobie jedno. Roboczo nazwę to tatar, ale to nie jest zamiennik tatara. Tatar jest niezastępowalny. Papryka nigdy nie będzie wołowiną, soja parówką, Alfa Romeo autem solidnym jak szwajcarski bank, a kot z doczepionymi płetwami rybką. No po prostu nie. Wszystko ma swoje zalety. Po cóż to udawać.
Ideą jest lekka przystawka, zaskakująca formą i treścią. Autorska. Zrobiłem tak:
"Tatar":
2 upieczone papryki (1 godzina 150 stopni) - bez skóry, posiekane
1 niewielki pomidor - surowy - jędrny, pozbawiony skóry, tej wody ze środka, nasion i innych twardych części - znaczy się miąższ tylko - posiekany
2 łyżki oliwy albo oleju orzechowego
łyżka octu (biały balsamiczny, z jabłek, z cydru) albo soku z cytryny
sól, pieprz
Po posiekaniu papryki i pomidora odstawiłem to na sitko celem odcieknięcia - około godziny z przemieszaniem od czasu do czasu. Potem wymieszałem to z oliwą, octem i przyprawami. Całość wpakowałem do woreczka strunowego, możliwie bezpowietrznie zamknąłem i wpakowałem na godzinę do lodówki żeby stężało.
![](fotki/o513d.jpg)
Jajko niespodzianka:
- 50 gramów kurek
- pół cebuli
- kapka śmietany 30%
- sól, pieprz
- szczypta kurkumy dla większego zażółcenia
- 2 gramy agaru (ewentualnie pół łyżeczki żelatyny)
Kurki z cebulą przesmażyłem na ciutce oliwy, na to śmietana, kurkuma, dokładne ziuuuuu blenderem na gładko, dosypka agaru, dokładne wymieszanie i jeszcze 2 minuty gotowania. Agar to taka żelatyna z wodorostów - czyli full vege. Ma bardziej neutralny smak i tężeje szybko już w ok. 40 stopniach.
Masę wlałem w te takie ustrojstwa do konsumpcji jajek na miękko. Tak się zrobiły żółtkopodobne półsfery.
Chips to ser Grana Padano, starty, płasko rozsypany na papierze do pieczenia. Piec na 150 stopni - kilka chwil do rozpuszczenia sera i wystarczy. Po zastygnięciu robi się chruptająca gęsto utkana pajęczyna. (cyt. Ag.)
Przy nakładaniu pod "żółtkiem" schowałem jeszcze nieco upieczonego i rozgniecionego do konsystencji kremu Nivea czosnku. Taki bonus dopełniający kolejne eksplozje smaku.
________________________________________
Szukasz pomysłu na imprezę domową?
Tutaj znajdziesz o wiele więcej!
Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!
To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.
Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.
Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.
Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!