MENU...
Facebook

Smażony ryż z zielonymi warzywami

Smażony ryż z zielonymi warzywami
Lekko, wiosennie, wegetariańsko i wegetatywnie. Jak ma się ugotowany ryż to obiad w maks sześć minut - ze stoperem w ręku. A że najlepiej jak ryż jest zimny - to pomysł na zagospodarowanie nadwyżki z dni poprzednich. Do tego ogólna kolorystyka jasno-zielona - czyli z zasady zdrowo. 

Nie ma co się przejmować proporcjami. Ilości warzyw zdecydowanie naoczne i ile tam pod ręką tyle będzie dobrze. Bardzo dobrze do takiej zieleniny pasują smaki tajskie - na tym się oprzyjmy. 

Przy takich daniach liczę średnio jakieś 100 gramów ugotowanego ryżu na osobę. Ryż w czasie gotowania rośnie mniej więcej x 2,5, czyli ze 100 gramów surowego jest ćwierć kilograma. :D 

Do takiego smażenia ryż powinien być ugotowany na sypko - tak na 90 procent czyli prawie-całkiem-już-miękki i wychłodzony. Jeśli chodzi o technikę gotowania - wszystko zależy od gatunku i jakości ryżu. Uniwersalnie najłatwiej jest zalać dużą ilością wrzątku, bieżąco kontrolować twardość, a potem odcedzić. Ale w tej metodzie dużo wypłukanej dobroci ryżowej trafia do kanalizacji. 

Alternatywą jest zalanie małą ilością wrzątku - ok. 1,5 x objętość ryżu (czyli na szklankę ryżu - półtorej szklanki wody), przykrycie i gotowanie na małym ogniu ok. 10 minut. Potem odstawienie aż ryż wchłonie całą wodę. Ale tu też są mielizny bo ryż różnych gatunków i różnych producentów będzie się zachowywał inaczej. Nie ma rady - potrzebna jest uwaga i weryfikacja z instrukcją obsługi producenta.   

Czyli mamy tak:

  • ugotowany i wystudzony ryż
  • groszek cukrowy
  • groszek zielony (najpewniej z mrożonki)
  • świeże liście szpinaku 
  • kapka oliwy do smażenia
  • słonecznik łuskany
  • sól wedle woli i potrzeby
  • a z pozostałymi przyprawami to jest tak: można klasycznie po tajsku użyć czosnku, kolendry, chili, imbiru i trawy cytrynowej -  ale zupełnie dobrze zadziała gotowa mieszanka zwana przez różnych producentów "zioła tajskie" albo coś koło tego.

Produkcja naprawdę jest ekspresowa. Groszek zalać wrzątkiem - potrzebuje ze 4-5 minut gotowania. Równolegle słonecznik na suchą patelnię, ogień minimalny, się praży. W tym czasie na głęboką patelnię oliwa, przyprawy - niech się chwilę podsmażą i uwolnią co mają najlepszego - na to groszek cukrowy. Pół minuty, nie dłużej - bo potem chrupkość groszku w łeb bierze, robi się włóknisty i w ogóle bez sensu. Zaraz więc za groszkiem ryż - minuta - szpinak - jeszcze chwilka smażenia, sól, odcedzony ugotowany groszek i gotowe. Już na talerzu posypka ze słonecznika i ewentualnie coś dla przełamania zielonego monopolu.  

________________________________________ 

Lubisz zupy? Szukasz pomysłów na wspaniałe smaki i nowe, nietuzinkowe połączenia? 

Kliknij i zobacz wjazdowe kompendium zupowarnictwa: e-book "Świat ...jest do... Zupy". 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)