Kurczak z kociołka
- 2 garści grzybów - z każdym rodzajem wychodzi nieco inny, ale wszystkie obłędne - pieczarki czy boczniaki też dadzą radę, albo ugotowane w małej ilości wody grzyby suszone - wówczas koniecznie trzeba dodać i tę esencjonalnie grzybową wodę z gotowania
- 1 niewielka cebula
- 400 gramów śmietanki 30%
- 50-100 ml wina białego wytrawnego
- sól, pieprz
- zioła - wedle uznania - tymianek, szałwia i rozmaryn robią cudowną robotę
- obfita łyżka masła
Kiedy cebula jest już gotowa - na patelnię grzyby i smażenie do prawiemiękkości. Wtedy solenie, sowite sypnięcie pieprzem i kąpiel w winie i śmietanie. Jeśli mam - wtedy wlasnie wrzucam całe gałązki ziół. Sos powinien chwilę pobulkać, zredukować się, zgęstnieć i włala. Zioła wyciągam - oddały co miały dobrego, na cóż to mają się po zębach pałętać.
Jak ktoś nie przepada za posmakiem wina - można olać i nie dolać, ale wtedy dobrze jest - dla złamania śmietankowej słodkiej hegemonii dodać kapkę soku z cytryny.
Socjolekt młodzieżowy określa takie sosy mianem - sztos
________________________________________
Planujesz domową imprezę? Szukasz pomysłu na menu, które oczaruje gości? Jednocześnie nie masz ochoty na spędzenie wielu godzin w kuchni...