Suszona wołowina

Suszona wołowina. Sweet Home Alabama Beef Jerky. Wysokobiałkowa doskonała przekąska dla turystów, sportowców, kierowców, spiskowców, a przede wszystkim dla tych, którzy ponad wszystko lubią w wolnej chwili zrobić klatę, biceps albo kilka browarów.

Punkt pierwszy - mięso. Zdecydowanie chude - udziec, łopatka, ligawa. Na cienkie plasterki. Cienkie w rozumieniu grubsze niż kartka, ale cieńsze niż ryza. I cięcie w poprzek włókien, chyba że chcesz się męczyć jak pies z wysokiej jakości mokasynem.

Punkt drugi - smak. Czyli marynujemy. Opcje doprawiania to kołchoz - ogromne pole do popisu. To co powinno być wspólne dla marynaty to: (na pół kg mięsa)

pół łyżeczki soli - żeby mięso puściło nadmiar wody już w czasie marynowania (jak jest sos sojowy to rzecz jasna mniej)
łyżka cukru albo miodu - naturalny konserwant, poza tym nada lekko słodkawy posmak
łyżka octu (byle nie spirytusowy - nie lubię) - konserwuje, skrusza, aromatyzuje,

Do tego kompozycje smakowe, np:

pieprz i płatki suszonej papryki jalapeno
sos sojowy, papryka wędzona, sos siriracha

Punkt trzeci - suszenie. Masz suszarkę - ekstra (nie, nie taką do włosów :D - taką do jedzenia - znaczy nie, nie że da się ją zjeść - tylko, że służy do suszenia jedzenia). Jeśli nie - wystarczy piekarnik. Papier na blachę, mięso na papier i do piekarnika. Drzwiczki uchylone, dmuchawa albo termoobieg włączony (dla mnie to jedyny rozsądny powód włączania termoobiegu) i 50-60 stopni. Szkoda prądu - wystarczy zagrzać - 10 minut posuszyć, wyłączyć. Po jakimś czasie odwrócić plastry mięsa i powtórzyć zabieg. Kilka takich cykli i będzie dobrze.

Jak sprawdzić czy już dobre? Bierzesz suchara np:

- Co mówi chemik, jak mu sztabka złota spadnie na stopę?

- Au!

Jeśli jest aż tak suche znaczy, że już za bardzo. Ma być kruche, ale nie na wiór. Trzeba znaleźć środek pomiędzy konsystencją pieczywa chrupkiego, a gumy do żucia.

Potem już tylko do puszki, słoika, ust, brzucha...

________________________________________

Szukasz pomysłu na imprezę domową?

Tutaj znajdziesz o wiele więcej!

Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!

To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.

Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.

Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.

Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!

Suszona wołowina

Zobacz też...

Szybki kontakt