Ziemniaki zapiekane z cheddarem
Zapiekanka warstwowa. Coś jak lazania, tylko bardzo inaczej.
Oczywiście proporcje są orientacyjne i zupełnie drugorzędne, ale jakiś ogólny schemat zawsze dobrze jest mieć. Dla 2-3 osób to będzie mniej więcej:
- 1 kg ziemniaków
- 2 średnie cebule
- 200 gramów startego cheddara - wiadomo, że można by użyć innego sera, ale cheddar wspaniale pasuje do ziemniaków, świetnie się topi i w ogóle jest rewelacyjny
- łyżka masła albo oliwy
- sól, pieprz
Z przyprawami nie szalałem - postawiłem na smaki składników, zwłaszcza że cheddar jest niezwykle intensywny. Oczywiście - jak kto lubi - może doprawić dowolnie. Czosnek, rozmaryn, tymianek, oregano, papryka czy nawet mieszanka gyrosowa pewnie znajdą rzesze zwolenników.
Obrane ziemniaki na plasterki (ok 5 mm) - wypłukać, wysuszyć na ściereczce. Cebula pociachana w piórka, podsmażona chwilę na maśle, solnięta w międzyczasie. I teraz układanka. Dno naczynia warto maznąć jakimś tłuszczem - nawet tym z patelni po cebulce. Warstwa ziemniaków, ciutka soli i pieprzu, połowa zera, znów posolone i pieprznięte ziemniaki, warstwa cebuli, na samą górę jeszcze ziemniaki i do piekarnika - bez przykrycia - 200 stopni - 45 minut.
Potem warto sprawdzić czy już są ok. - wiadomo - różne gatunki mają swoje tempo pieczenia. Jeśli tak - na górę reszta sera - jeszcze kilka minut aż się temperatura przerobi go na chrupiąco-ciągnące się złoto. Gotowe.
Tip dla małoczasowych: plastry ziemniaków można przed pieczeniem podgotować - 5-7 minut we wrzątku zadziała jak pół godziny pieczenia.