Chow mein z warzywami i szparagi
Najpierw makaron. Materia to niezwykle plastyczna - co się doda będzie dobrze. Wystarczy utrzymywać orientalną charakterystykę, którą nadaje to fenomenalne połączenie czosnku, chili, imbiru (występujące często w gotowych pastach curry, tom kha czy pokrewnych) i sosu sojowego.
Zamiatamy więc lodówkę czy komórkę szukając warzyw absolutnie dowolnych - tu była cebula czerwona, marchewka, pietruszka, brokuł, cukinia.
Wszystko ciachamy - klasycznie w piórka i słupki, ale jak komuś się nie chce i pokroi w plasterki to też nikt po zjedzeniu się nie pochoruje.
Potrzebujemy jeszcze:
- makaron - znaleźć można na orientalnych stoiskach w marketach, a nawet i w dyskontach - pszenne, ryżowe, sojowe - w dziesiątkach kształtów i rodzajów.
- 2-3 ząbki czosnku - drobno posiekane
- łyżeczka drobno posiekanej świeżej chili - albo ekwiwalent w proszku, płatkach lub płynie
- łyżeczka startego imbiru
- 2-3 łyżki sosu sojowego
- opcjonalnie łyżka jakiejś pasty orientalnej - przy czym wtedy trzeba wziąć korektę na pikanterię bo niektóre są naprawdę ostre
- łyżka oleju do smażenia
- 3 łyżki świeżego soku z mandarynki albo pomarańczy - może być woda, ale cytrusy dodadzą kilku fajnych nutek smakowo-zapachowych
- łyżeczka skrobi ziemniaczanej, kukurydzianej albo ryżowej
Wpierw można przygotować sobie makaron - niektóre wystarczy zalać wrzątkiem, inne wymagają gotowania - producent zazwyczaj wie i pisze na opakowaniu :)
Dobrze jest po ugotowaniu makaron zahartować czyli na chwilę pod zimny prysznic.
Krok drugi - sosik - czyli mieszamy sok owocowy z mąką i sosem sojowym.
Teraz szybciutko. Patelnia albo wok, ostre grzanie, olej i warzywa - na początek twarde, a kiedy nieco zmiękną czyli po mniej więcej 2 minutach - miękkie, takie jak cukinia + czosnek, chili, imbir, pasta. Jeszcze ze dwie minuty i zalewka uprzednio przygotowanym sosem. Do warzyw hop makaron, przemieszanie, chwila moment i gotowe.
Teraz szparagi. Skład sosu będzie podobny, ale doładowany słodyczą:
- pęczek szparagów - z odłamanymi twardymi końcami i pokrojonych na 2-3 części
- 2 płaskie łyżki cukru
- łyżka oliwy albo oleju do smażenia
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2-3 ząbki czosnku - drobno posiekane
- łyżeczka skrobi ziemniaczanej, ryżowej albo ziemniaczanej
- łyżeczka świeżej posiekanej chili
- łyżeczka imbiru
- analogicznie 3 łyżki soku cytrusowego albo wody
- sezam do posypania
Przygotowanie dokładnie jak wyżej, tylko jeszcze bardziej ekspresowo. Cała obróbka grzewcza nie powinna trwać dłużej niż dwie minuty, no może trzy jeśli szparagi są wyjątkowo grube. Mają zostać chrupiące i soczyste.
Na sam koniec sypnięcie sezamem i proszę, wegańska chińszczyzna ze szparagami.
________________________________________
Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?
Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik