Konfit z kaczki
Konfitowanie to długie pławienie mięsiwa w gorącym tłuszczu - kaczym lub gęsim najlepiej, bo nadaje niesamowitego aromatu. Żeby zrozumieć co dzieje się z tym mięsem wystarczy, że wyobrazisz sobie trzygodzinną kąpiel - cisza, spokój, delikatny zapach olejków. Rozluźniasz się, miękniesz, rozpływasz...
Skąd taki tłuszcz? Ano każda kaczka czy gęś nosi go przy sobie. Wystarczy skórę pociąć na kawałki, zalać niewielką ilością wody i powoli pobulkać na małym ogniu w ganku z grubym dnem. Woda odparuje, tłuszcz się uwolni, pozostaną chrupkie zeskwarczone skórki wołające "zjedz mnie" (ku przerażeniu wątroby)...
Obłędnie aromatyczne i owszem - raczej tłuste, ale ileż w tym przyjemności :) I to dosłownie. To nie przypadek, że podświadomie lubimy rzeczy wysokokaloryczne. Jedzenie ich sprawia przyjemność. To pradawny mechanizm zapisany w mózgu, zanim ktokolwiek jeszcze słyszał o jakiejkolwiek diecie. Ba - o regularnym jedzeniu. Nasz mózg zdecydowanie nie nadąża za stylem życia. W dalszym ciągu nagradza nas za pochłonięcie sowitego jadła uczuciem błogiej przyjemności rozlewającej się po całym ciele :) Taki konfit po prostu ocieka rozkoszą...
________________________________________
Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?
Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik