Krem z pieczonych ziemniaków z kurkami
Prosta elegancja. Coś jak czarna skoda octavia. Niby dziadkowóz i bez większej finezji, ale dobrze wygląda, niezawodna i nawet przed dostojnymi gośćmi wstydu nie ma.
Robiłem na wywarze z wędzonych kości, który polega na tym, że wędzone kości się wywaruje na małym ogniu przez 2-3 godziny. Bez dodatkowych warzyw czy przypraw, bo według mnie - przy totalnie dominującym smaku wędzonki - to w ogóle nie ma sensu.
Ziemniaki nieobrane, umyte, pieczone,w naczyniu na żar odpornym, 1,5 h, 170 stopni. (Ludzie... jak one pachną... ) Skóry pozbawione i przez praskę przeciśnięte. Na 2 litry wywaru około kilograma ziemniaków, ale trzeba upiec dwa, bo połowa gdzieś znika...
Do tego trochę startej gałki muszkatołowej, pieprzu, soli i solidna łyżka masła, gdyż jak jest wybór czy dać łyżkę masła czy nie dać - to zawsze lepiej dać.
Teraz ziuuuu blenderem dla aksamitności większej. Blendowanie ziemniaków jest nieco podchwytliwe, bo jak ziiuuutnie się za mocno to skrobia wariuje i robi się glutoplazma.
Jeszcze tylko usmażone kurki, grubo rwana pietrucha i fensi ślad z oleju sezamowego.
W wersji wegańskiej można użyć bulionu warzywnego i nie dodawać masła. Też działa dobrze :)
W wersji wegańskiej można użyć bulionu warzywnego i nie dodawać masła. Też działa dobrze :)
________________________________________
Szukasz pomysłu na imprezę domową?
Tutaj znajdziesz o wiele więcej!
Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!
To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.
Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.
Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.
Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!