Pasztet warzywny
Potrzebujemy co następuje
- 500-600 gramów ugotowanej włoszczyny - seler, marchewka, pietruszka - por jeszcze daje radę, ale cebuli lepiej w to nie mieszać
- 2 jajka
- 1 puszka fasoli czerwonej albo białej lub analogiczna ilość ugotowanej, może być również ciecierzyca, soczewica albo dowolna inna strączkowa, która nam ustabilizuje konsystencje
- bułka tarta - mniej więcej szklanka, ale to też zależy od "mokrości" warzyw.
- sól, pieprz - wedle woli
- 2 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
- łyżka papryki słodkiej wędzonej
- trochę masła i bułki tartej do wyłożenia formy
No to teraz to wszystko trzeba spasztecić. Warzywa i fasola przez maszynkę do mielenia (blender zrobi dźem). W misce ogólne zamieszanie czyli zmielona masa, jajka, przyprawy i bułka tarta. Na tym etapie pasztet powiniem mieć konsystencję mniej więcej piasku kinetycznego (polecam taki piasek wszystkim dzieciom i rodzicom lubiącym sprzątać :D ).
Keksówkę smaruję wewnątrz masłem, obsypuję bułką tartą, wypełniam pasztetem i do piekarnika - grzanie góra/dół - 200 stopni - około 80 minut. Żeby pasztet wyszedł bez oporów z keksówki trzeba mu dać z kwadrans na wystygnięcie i stężenie. Po wyciągnięciu obracam go tym przypieczonym w dół i piekę jeszcze jakieś 15-20 minut - żeby przychruptał równo ze wszystkich stron.
Nie powiedziałbym, że to alternatywa dla tradycyjnego pasztetu - o takiego - ale jest naprawdę zacny. No i nic się nie marnuje.
________________________________________
Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?
Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik