Zapiekanka z bryndzą, brukselką i cebulą
Składnikowo wygląda to tak:
- kilka ziemniaków
- trochę brukselki
- trochę kalafiora
- kilka plastrów szynki dojrzewającej
- biała cebula albo szalotka - są łagodniejsze
- kostka bryndzy
Dużo tu mocnych, charakternych smaków, więc nie ma im co przeszkadzać mnogością przypraw - tylko sól i świeżo mielony pieprz.
Przygotowanie jest w zasadzie ekspresowe. Ziemniaki, brukselka i kalafior wymagają podgotowania. Spokojnie można w jednym garnku, tylko trzeba wziąć poprawkę na dłuższe gotowanie ziemniaków. Wrzucamy je więc do osolonego wrzątku, jakieś 10 minut gotowania na małym gazie pod przykryciem - nie ma co, trzeba energię oszczędzać. Potem dorzucamy brukselkę i kalafior - jeszcze 5-6 minut gotowania i będzie.
Teraz jakieś naczynie - w takiej żeliwnej patelni dobrze wygląda (na czas zapiekania odkęcam rączkę), ale nada się wszystko z nietopliwymi i niepalnymi częściami.
Pakujemy weń ugotowane warzywa, dodajemy szynkę, rozdrobniony ser, pieprzu deszcz i na górę cieńko pokrojoną cebulę. Całość do piekarnika - 180-200 stopni (sami wiecie jak wasz piekarnik grzeje) - jakieś 15-20 minut - tak żeby cebula się przypiekła, a nie spaliła.
Roztapiająca się bryndza razem z wodą wyciekającą jeszcze z brukselki i kalafiora, robią bardzo pierwszorzędny sosik. Zamiast bryndzy można użyć innego podobnego sera - fety na przykład. Ale to jak zamienić Russela Crowa na Adamczyka - można, ale to już nie będzie to samo.
________________________________________
Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?
Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik