MENU...
Facebook

Chlebki naan

Chlebki naan
Pieczywo - kierunek wschód. Bardzo fajne chlebki. Występujące w miliardzie odmian, rozmiarów i grubości - od Bliskiego Wschodu, potem jedwabnym szlakiem, w dół do Indii i jeszcze kawałek na wschód. Teoretycznie potrzeba specjalnego pieca, ale porządna patelnia też daje radę. 

Szybkie, łatwe. Idealne do wszelkiego rodzaju curry i innych z gatunku sosowatych. Ale też do grilla czy samodzielnej konsumpcji. Moje nieletnie huny wsuwają niemal z patelni nie zważając specjalnie na poparzenia :D Tu zrobiłem osiem - do zdjęcia udało mi się przykitrać trzy - i to tylko dlatego, że odwróciłem ich uwagę odcinkiem Ninjago :D 

Skład:

  • 340 gramów mąki pszennej  (dwie szklanki) - dowolnej właściwie  + trochę do podsypywania
  • 130 ml wody w temp pokojowej (ok. pół szklanki) 
  • opakowanie drożdzy instant (7 gramów) albo 15 gramów świeżych
  • duża łyżka jogurtu naturalnego
  • duża szczypta soli - tak 1/3 łyżeczki
  • łyżka masła 
Do smarowania jeszcze:
  • 1/4 kostki masła
  • garść posiekanej pietruszki
  • 1 zgnieciony ząbek czosnku
  • szczypta soli

Jak na produkt masowego żywienia przystało -  ciasto o zerowym stopniu komplikacji. Wystarczy do miski wsypać mąkę, drożdże i sól, dolać wodę i jogurt, wymieszać, zagnieść, a kiedy jest już jednolite - dodać roztopione acz nie gorące masło i wmasować je czule do uzyskania gładkiej, jednorodnej konsystencji. Potem z ciasta uformować kulę i zostawić na blacie nakryte folią na godzinę lub dwie. 

 

Potem takie ciasto dzielę na osiem części i podsypując mąką przetwarzam je na kulki. Jak to robię? Cieszę się, że zapytaliście. O tak - kliknij.

Kulkom daję jeszcze jakieś 15-30 minut pod folią na odpoczynek i nieznaczne napuchnięcie.

Teraz już tylko patelnia z grubym dnem na gaz. Trzeba ją dość solidnie rozgrzać. Leciutko podsypując mąką dłońmi spłaszczam kulki na placki ok 2-3 milimetrowej grubości. Można cieniej, można grubiej, można wałkiem - wszystko można.

Kiedy patelnia jest rozgrzana zmniejszam ogień do tak-prawie-minimum i piekę chlebki tak 3-4 minuty z każdej strony. Wiadomo - jak jest czarny to znaczy, że następny trzeba piec krócej. 

Na sam koniec jeszcze tylko smarnięcie roztopionym masłem z pietruszką i czosnkiem i można walczyć, żeby chociaż ugryźć kawałek. 

I może jeszcze jakiś hummus - zwykły albo taki z pieczonym burakiem 

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)