Dip zmyślniejszy jeszcze niż Deep Blue. Fantastyczna pasta z ciecierzycy, przebój kulinarnych blogów, zarzewie konfliktów na Bliskim Wschodzie, a od pewnego czasu wysokobiałkowa mekka wegetarian.
Mekka to całkiem dobry trop pochodzenia tegoż specjału, choć prawa roszczą sobie wszystkie narody kolebki cywilizacji - Libańczycy, Żydzi, Egipcjanie, Syryjczycy, Grecy, a i kilka niewielkich wegańskich barów bistro. Kłócą się tam też o falafele, kofty, szakszukę i dziesiątki innych specjałów.
W opisach wszelakich rzesze bloggerów prowiniencję hummusu opisują za Wikipedią: "Potrawa ta (...) według legendy została wymyślona przez sułtana Saladyna w czasach wypraw krzyżowych."
Poważnie? Saladyn? Zawodowo walczył o tron z krajanami, popołudniami toczył wojny z chrześcijanami, a w wolnych chwilach gotował? Saladyn - założyciel dynastii Ajjubidów, twórca imperium, pogromca niewiernych, zwycięzca pierwszej edycji Masterchef: Jerozolima. Zainteresowania: jazda na wielbłądzie i kuchnia bliskowschodnia.
Najsłynniejszy cytat Saladyna: "Wolałbym być znany z mądrości i roztropności niż z samej tylko odwagi. Aaaa, i obczaiłem fajną pastę z ciecierzycy, częstujcie się"
Ale tak zupełnie serio - kilka państw uruchomiło nawet dyplomatów, prawników i sądy ? bezskutecznie dochodząc czyj właściwie jest hummus i co ważniejsze, kto powinien zgarniać z tego tytułu kasę. Tylko Grecy jakoś się niespecjalnie włączają w te konflikty, ale oni od czasu całkowitej porażki z Rzymem dwa tysiące lat temu, jakoś nie są skorzy do bitki.
I chyba rzeczywiście warto raczej udawać Greka i po prostu się objadać, zwłaszcza, że wiele pracy przy tym nie ma.
Teoretycznie można użyć ciecierzycy z zalewy, ale warto wziąć suszoną i podjąć cierpliwy trud 12-godzinnego namaczania, a potem gotowania. Różnica jakościowa jest jak pomiędzy VHS, a ultra HD. By uzyskać rzeczone 400 gramów ugotowanej należy wziąć ok. 150 gramów suszonej.
Wystarczy wszystko umieścić w jednym naczyniu i wykonać bardzo dokładne onomatopeiczne ziuuuu blenderem, tak by konsystencja była jedwabiście gładka i bezgrudkowa.
Jak najbardziej wskazane są eksperymenty urozmaicające smak pomidorami, chilli, wędzoną papryką, pietruszką - czymkolwiek ktokolwiek wymyśli.
Dalej pozostaje już tylko zajadanie, smakowanie, pęcznienie...
Hummus doskonale sprawdzi się jako przystawka imprezowa w towarzystwie chlebków pita, paluchów drożdżowych albo warzyw pokrajanych w słupki.
Jest elementem wyjątkowego menu imprezowego łączącego nietuzinkowy zestaw przystawek oraz dań "na ciepło". Znajdziesz je klikając tutaj. W wygodnej formie e-booka jest wszystko - od listy zakupów, przez opis przygotowań po podanie.
W wjazdowej ofercie także e-booki na inne okazje imprezowo-przyjęciowe.
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik