MENU...
Facebook

Chrupiące trójkąty

Chrupiące
Trójkąty to chyba w ogóle kojarzą się z niezłą imprezą, a te są naprawdę ekstra. Takie hybrydy greckich tiropites i indyjskich samosa. Zupełnie nieprzeciętny orientalny farsz okryty mnogością chrupkich warstw ciasta filo.

Ciasta filo szukajcie w większych sklepach w okolicach lodówek z ciastem francuskim, pizzowymi spodami i podobnymi. Zazwyczaj jest w rulonach po siedem cienkich jak papier płatów. Teoretycznie dałoby się zrobić je samemu, ale nie znam harpagana, który by się tego podjął.  

Na 35 pierożków potrzeba co następuje:

  • opakowanie ciasta filo
  • kilka łyżek oliwy
  • ok. 100 ml mleka - użyłem owsianego 
  • + farsz

  • 250 gramów ugotowanych i potłuczonych ziemniaków
  • 250 gramów ugotowanego zielonego groszku (nie z puszki) 
  • 1 duża cebula
  • 1 łyżeczka startego świeżego imbiru
  • 1 łyżeczka świeżej posiekanej chili albo coś innego pikantnego w płynie albo proszku
  • 1 łyżeczka sproszkowanego kuminu albo gotowej mieszanki przypraw np. garam masala
  • sól wedle upodobania
  • 2 łyżki oliwy

Jak ziemniaki i groszek są ugotowane - szybka piłka. Na oliwie podsmażam pociachaną w kostkę cebulę, dodaję przyprawy, groszek, na końcu ziemniaki. Razem smażę chwilę mieszając żeby się składniki zaprzyjaźniły. 

Przed faszerowaniem dobrze jest temu farszu dać chwilę odpocząć, ostygnąć, stężeć. 

Teraz potrzebny będzie sprzęt - nożyczki, miseczka i pędzel.

 Płaty ciasta filo tnę wzdłuż krótszej krawędzi na pasy - najczęściej na 5. Można zrobić cieńsze - będą trójkąciki bardziej poręczne, a nawet jednokęsowe. Dla mnie optymalna szerokość to 5-7 cm. 

W miseczce mieszam mleko i oliwę. I po kolei - pas za pasem rozkładam je na blacie, pędzelkiem maluję roztworem oliwno-mlecznym. Na jeden koniec nakładam łyżeczkę farszu i zwijam w trójkąty. Na zdjęciach widać co i jak.

Tak złożone trójkąty układam na blasze na papierze do pieczenia. Maziam jeszcze z góry mieszanką mleczno-oliwną. W piekarniku grzałka góra/dół - 180 stopni. Piekę około 15-20 minut - generalnie do zezłocenia. 

No i tyle. I smacznego. Można oczywiście naładować takie pierożki czymkolwiek się chce. Z pieczarkami też rządzą. Albo szpinakiem i pomidorami suszonymi. Albo farszem jak do ruskich. Generalnie - co wymyślisz - powinno być dobrze. Byle farsz nie był zbyt mokry bo całą fantastyczna chrupkość ciasta filo diabli wezmą. 

________________________________________ 

Lubisz zupy? Szukasz pomysłów na wspaniałe smaki i nowe, nietuzinkowe połączenia? 

Kliknij i zobacz wjazdowe kompendium zupowarnictwa: e-book "Świat ...jest do... Zupy". 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)