Kapusta kiszona
Szatkuję kapustę dość cienko, płuczę i zasypuję sporą ilością soli niejodowanej - najlepiej gruboziarnistej. Sporą to znaczy ze 3-4 łyżki na główkę.
Zostawiam tak na godzinę - wiotczeje wtedy jak skóra bez kolagenu i po dokładnym przepłukaniu i mniej dokładnym osuszeniu - już bez dodatkowego solenia - łatwo układa się w słoiku.
A to dość istotne, żeby była ubita, bo fermentacja nie lubi powietrza. Kapucha szybko puszcza wodę, a potem sporo gazów - dlatego warto raz dziennie poubijać to albo podziobać patyczkiem żeby odbąbelczyć. I tak po tygodniu jest lodzio-miodzio, jak kwasowość odpowiednia wystarczy zakręcić i schować w chłodniejsze miejsce.
Robię tak w trzylitrowym słoju i świeża kapucha zawsze pod ręką.
Potem surówki (kliknij) , kapusta z grzybami (też kliknij) , z grochem (albo tutaj), albo zupa wspaniała (tu też możesz kliknąć)
________________________________________
Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?
Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik