"Kebab" z kurczaka

Nie powinienem tego nazywać ni kebab, ni gyros, ni shoarma przez szacunek do kuchni starożytnych kultur śródziemnomorskich. Ale jakoś trzeba - stąd cudzysłów. W domowych warunkach - bez kręcącego się opiekacza - mięso kurczacze sprawdza się dobrze, choć myślę, że i jagnięcinę będzie trzeba niebawem tak oporządzić :)

Oczywiście spokojnie można użyć gotowych mieszanrk "kebab-gyros". Dla zosiów-samosiów - zmoździerzowana mieszanka kuminu, papryki słodkiej, chilli, kolendry, gorczycy białej, pieprzu, suszonego czosnku i kurkumy. Do tego 2-3 łyżki jogurtu naturalnego, sok z połówki limonki albo cytryny, kapka oliwy, sól i marynata gotowa. W tym pociachane na płasko kurze piersi winny taplać się około godziny.

Potrzebujemy patyczka i usztywniacza (podcięty ziemniak, połówka cebuli). Warstwowe nabijanie. Wiem - na tym etapie nie wygląda to najlepiej. Na górę jeszcze połówka cytryny, limonki albo pomidora żeby wilgoć w czasie pieczenia puszczało. Do pieca - 190 stopni - ok. godziny - funkcja grill na ostatni kwadrans.

Konsystencja dużo bardziej soczysta i pełniejszy aromat niż przy smażeniu kawałków. Nada się do kebsów w tortilli, chlebków pita czy wszechmocnej sałatki gyros :D

________________________________________

Szukasz pomysłu na imprezę domową?

Tutaj znajdziesz o wiele więcej!

Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!

To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.

Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.

Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.

Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!

"Kebab" z kurczaka

Zobacz też...

Szybki kontakt