MENU...
Facebook

Kotleciki rybne

Kotleciki rybne
Kotlety ze zmielonej ryby - cóż... o tytuł "nazwy miesiąca" raczej nie powalczą, ale smakują znacznie lepiej niż brzmią, a o to tu przecież chodzi. Inspirowane kuchnią szwedzką, trochę przykombinowane i w efekcie mamy zdrowe białko, witaminy, kwasy omega-3, appollo-12 i wiele więcej w bardzo smakowitej - przysmażonej na złoto formie. 

Na 6-8 kotlecików w składzie występują:

  • pół kilograma filetów rybnych - bez skóry i ości - tu użyłem witlinka bo był w dobrej cenie, ale w zasadzie ryba dowolna - jeśli z mrożonki, to raczej takiej z małą ilością glazury, rozmrożonej i w miarę możliwości osuszonej. Jeśli użyjesz ryby napompowanej wodą, to smażenie zmieni się w festiwal negatywnych emocji i brzydkich słów
  • pęczek zielonej pietruszki
  • pół łyżeczki startej skórki z cytryny albo limonki -  ryby raczej lubią cytrynę, Użycie soku zrobiłoby z masy ceviche, a to coś z zupełnie innej beczki, ale taka skórka nada bardzo fajną, cytrusową nutę.
  • bułka tarta
  • sól - duża szczypta, może dwie
  • nieco świeżo zmielonego pieprzu - może być kolorowego - lepiej nawet
  • olej do smażenia

I to jest skład podstawowy - dość neutralny, podatny na kombinacje. Dodałem więc:

  • 50 gramów startego parmezanu - choć inny ser z tej rodziny oczywiście też sprawdzi się dobrze
  • średnio pikantną papryczkę chili - ilość jest dowolna,  ale raczej chodzi o nadanie delikatnej charakterystycznej dla chili pikanterii, a nie wypalanie kubków smakowych, acz jeśli ktoś lubi...   

Rybę - ziuu przez maszynkę do mielenia, raczej na większych oczkach jak masz wybór. Można mikserem, ale pulsacyjnie, a nie na dżem. Do tego drobno posiekane papryczkę i pietruszkę, ser, 2 łyżki bułki tartej, cytrynowa skórka, sól, pieprz i zagniotka na spójną masę. Tu uwaga - może się przydać łyżka albo gumowe rękawiczki - robienie rego gołymi dłońmi może powodować, że nawet po dość dokładnym umyciu będzie się na nich utrzymywał aromat łagodnie mówiąc marynistyczny.

Jeśli masa jest dość sypka - można dodać jedno rozbełtane jajko, a najlepiej pół - żeby kotleciki gumowate  się nie zrobiły.

Formowanie techniką dowolną. Ręczną na przykład. Używam okrągłej foremki, masę nakładam łyżką i ubijam z góry. Robią się wówczas równe kształtne krążki.

Delikatnie obtaczam je w bułce tartej i na patelnię. Tłuszczu tak na pół centymetra, ogień sredni, po 3-4 minuty z każdej strony, albo trochę więcej, do indywidualnie upatrzonego stopnia przysmażenia. Szwedzki kucharz z Muppetów lubi to! 

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Gotowe zestawy imprezowe, w różnych stylach, na różne okazje. Od listy zakupów przez opis przygotowania krok po kroku, do podania. 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)