Makaron z suszonymi grzybami
Bardzo udana kombinacja stylu z ziemi włoskiej i darów polskiego boru. Bo jak już się nazbierało i ususzyło, to wypada to jakoś wykwintnie spożytkować. Sos jest niezwykle intensywny, wypełniony po brzegi wspomnieniem leśnych eskapad (choć bez much, komarów i pajęczyn) i nostalgią, że to już po grzybowym sezonie.
Danie to niezwykle łatwe w przygotowaniu i bardzo mało angażujące.
Na 4 porcje to będzie tak:
- 400 gramów makaronu - najlepiej jakiegoś masywniejszego - tu rigatoni
- 40 gramów suszonych grzybów
- 40 gramów masła
- łyżeczka suszonego tymianku
- 100 gramów startego sera Grana Padano albo pokrewnego
- 4 żółtka kurze
- 1 spory ząbek czosnku
- sól, świeżo mielony pieprz
Jeśli wyparuje za szybko, a grzyby będą al dente - po prostu dolej trochę wody i gotuj do uzyskania pożądanego efektu. Potem garnek z gazu - kilka chwil żeby ciutkę przestygło.
W tym czasie można ugotować makaron. Teraz tak - do grzybowego gara żółtka, 3/4 sera, masło, pieprz i tymianek. I do tego hop makaron - ledwo odcedzony - grunt żeby był na maks jeszcze gorący. Dobrze zamieszać.
Ciepło makaronu ogarnie pozostałe składniki, rozpuści ser i zaksamityzuje żółtka, co w fantastycznej kaskadzie procesów fizycznych stworzy gładki sos, który otuli makaron.
________________________________________
Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?
Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2
Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik