Pomidorowa rybna z owocami morza (lub bez)
Jest gęsta, pełna warzyw, esencjonalna. Robiąc od podstaw wymaga nieco czasu (roboty nie tak wiele), ale jak się ma półprodukty - to rach-ciach czyminuty i gotowa.
Przy okazji pokażę Wam też mój sposób myślenia o codziennym gotowaniu. :)
Kupiłem dwie smuklice (tusze) - takie to flądrowate - generalnie ryba denna - (znaczy się, przy dnie pływa - nie że beznadziejna czy coś ). Razem miały tak z kiloczysta :). Wyfiletowałem, do tego co zostało dodałem trochę skitranych w zamrażąrce innych rybich skrawków, sporą dawkę włoszczyzny i zrobiłem bulion - taki (ale bez wina). Wyszło go prawie 3 litry - więc połowę do zupy, a połowę do zamrażalnika - na zaś będzie.
Pomidorów wziąłem 2 kg. Sparzyłem, obrałem, pociachałem na mniejsze, dodałem 2 poszatkowane ząbki czosnku, kapkę oliwy, łyżkę cukru (Clemenza mówił żeby dawać) i gotowałem na małym ogniu ponad 3 godziny. No cóż, jak pomidory mają być megapyszne to muszą swoje pobulkać. Przetarłem jeszcze przez sitko i połowa do zupy, a połowa do mrożenia - będzie ekstra sos do pizzy. Poza sezonem nie ma co kombinować - trzeba brać zapuszkowane.
No ale do rzeczy, a do tej konkretnej rzeczy potrzebne są:
- pół kg filetów rybnych (bez skóry i ości) pociachanych na mniejsze
- opcjonalnie owoce morza w ilości i rodzaju dowolnym
- 1,5 litra bulionu rybnego lub warzywnego
- kilogram przerobionych na sos pomidorów albo 500 gramów passaty
- 1 dodatkowy pomidor pociachany w sporawą kostkę
- 1 marchewka, 1 cebula, 1 niewielka papryka - pociachane na drobno
- łyżeczka papryki słodkiej wędzonej
- łyżeczka sosu worcester
- zgnieciony ząbek czosnku
- coś chilli-pikantnego - w płynie, proszku, płatkach, nitkach - wedle uznania
- zioła - u mnie po dużej szczypcie szałwii i oregano - świeże najlepsze
- sól, kapka oliwy, trochę posiekanej pietruszki
Lista znacznie dłuższa od przygotowania. No bo jak już masz ten bulion i te pomidory przegotowane (lub też passatę) to wystarczy je razem pomieszać i zagrzać, Równocześnie kilka minut (tak z 4 może) podsmażyć na oliwie cebulę, marchewkę i paprykę - dorzucić czosnek - w wersji z owocami morza dodać owoce morza - smażyć jeszcze ze dwie minuty - dodać skostkowanego pomidora i wszystkie przyprawy - posmażyć jeszcze chwilkę i zalać wrzącym bulionem pomidorowym. I od razu do tej uroczo bulgoczącej kąpieli - ryba. Minutę - może dwie niech się pogotuje i gar z gazu. Takim filetom naprawdę nie potrzeba więcej - "zrobią się" idealnie, utrzymają zwartą konsystencję, a nie rozpadną na wióry.
No to rozlewka, troszkę pietruszki smakowo-dekoracyjnej i klimat dobrej nadmorskiej tawerny choćby i w Rzeszowie :)
________________________________________
Planujesz domową imprezę? Szukasz pomysłu na menu, które oczaruje gości? Jednocześnie nie masz ochoty na spędzenie wielu godzin w kuchni...
Tutaj jest wszystko czego potrzebujesz! (kliknij)
Pięć gotowych menu, które zaskoczą, zachwycą i umilą każde domowe przyjęcie. Bogate, nietuzinkowe i estetycznie podane pyszności doskonale wpiszą się w każdą rodzinną uroczystość czy spotkanie towarzyskie.
Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego! Spróbuj! Ty i Twoi goście będziecie zachwyceni!