MENU...
Facebook

Ruskie gyoza

Ruskie gyoza
Połączenie śmiałe jak fabryka Toyoty w Wałbrzychu i równie udane. Polska klasyka z japońską technologią. Noriaki Kasai na imieninach u szwagra Mariana. Tradycyjne ruskie przyrządzony w sposób charakterystyczny dla pierożków gyoza. 

Farsz uświęcony jest wielowiekową rodzimą tradycją. Na mniej więcej 30 sztuk (mój pierścień do wykrawania ma fi 9cm)  

  • 250 gramów twarogu
  • 250 gramów ugotowanych ziemniaków
  • 1 spora cebula
  • łyżka masła
  • sól, pieprz
Twaróg i ziemniaki przeciśnięte przez praskę. Cebula posiekana i przesmażona na maśle. Wszystko razem wymieszane, doprawione, gotowe.

Teraz ciasto. Bez kombinowania. 

  • 300 gramów mąki pszennej uniwersalnej
  • 150 ml ciepłej wody 
  • łyżeczka soli
Do około 250 gramów mąki sypię sól, leję wodę i wyrabiam dodając po trochu resztę mąki. Generalnie uważam, że lepiej jest na początku mieć dość luźne ciasto i i dosypywać mąki aż konsystencja będzie idealna, niż w drugą stronę. Bo jak wody jest za mało i zagniecie się twarde ciasto, to doleka wody już go nie rozluźni.

No to wałek, na cienko i robótki ręczne, Lepienie dowolne, falbanka nie obligatoryjna, ale w tej metodzie ważne jest, żeby miały płaskie plecy, a brzuchy wypięte ku górze - jak obrazuje to załączona fotografia. 

Bo oto przychodzi właśnie japońska kombinacja smażenia z gotowaniem, która sprawia, że rzeczone plecy pierogi mają chrupiące, a brzuchy pulchniutkie. 

Potrzebna jest patelnia z grubym dnem i pokrywką, a także kapka oleju i ciepła woda. Pierożki układam na dość dobrze, acz nie przesadnie rozgrzanym oleju. Ogień raczej średnio-mały. Smażę około 30 sekund, może ciut więcej - tak żeby dół pierożków już ładnie "chwyciło" na złoto. 

I teraz uwaga bo to technika potomków ninja więc ruchy muszą być szybkie i  skoordynowane. Zwiększam ogień na średnio-duży, nakładam opkrywkę - tak-nie-do-końca, a przez szparę wlewam pół szklanki wody. Woda - gorący olej - nie polecam próbowania bez pokrywki :D  Po wlaniu wody przykrywam już szczelnie, gotuję około 3 minut, odkrywam, smażę aż woda wyparuje, a potem jeszcze minutę albo dwie żeby spód ładnie się przychruptał. 

W czasie całego procesu żadnego przewracania pierożków, cały czas mają leżeć w jednej pozycji - na plecach.

Technika moze wydawać się skomplikowana, ale tylko za pierwszym razem. Potem może się okazać, że już inaczej nie będziecie chcieli robić. Konsystencja tego ciasta jest naprawdę wyjątkowa.

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)