Sałata z burakami i kurczakiem

Multienergetyczna hybryda carpaccio z buraka i sałatki cezar. Zero waste-owa - buraki z barszczu. Doładowana soczystym smażonym kurczakiem i szpinakiem, a na drugą nóżkę chrupiąca, czosnkowo-ziołowa bagietka.
Niechże bagietka więc na początek. Najlepiej wczorajsza. Ponacinana w poprzek lub skośnie, tak-nie-do-końca.

Do tego:
- masło albo oliwa
- zgnieciony czosnek
- sól
- posiekane zioła - świeże lub suszone - wedle uznania pietruszka, oregano, tymianek, rozmaryn, szałwia i co kto tam jeszcze wymyśli
Łyżeczką wypchane tą dobrocią wszystkie nacięcia. Bagietka maźnięta jeszcze z góry i do piekarnika. 180 stopni, kilka minut do zezłocenia.
W sałacie jest tak:
- szpinak baby wymieszany z dressingiem - 2 łyżki oliwy, 2 łyżki soku pomarańczowego, 1 łyżka sosu sojowego
- buraki karmelizowane (mogą być z barszczu) - przygotowane dokładnie tak
- słony ser - feta, oscypek, halloumi - co jest pod ręką
- brokuł - gotowany nie więcej niż 4 minuty w lekko osolonym wrzątku i po ugotowaniu od razu przelany bardzo zimną wodą - pozostanie zielony i jędrny
- filet kurczaka usmażony w całości