MENU...
Facebook

Ziemniaki pieczone

Ziemniaki pieczone
Nie wiem za bardzo jak to nazwać. W naturze właściwie jak pieczone placki, choć patrząc na gabaryt to raczej grand place. Taka hybryda szwajcarskiego rosti i wschodniej baby ziemniaczanej. Tylko że zamiast tak rozkminiać, można w chwil kilka zrobić, zjeść bo jest ekstra, a nomenklaturę zostawić innym. 

Potrzebujemy tylko:

  • 1,5 kg ziemniaków - obranych
  • 2 łyżek oleju
  • kilku ząbków czosnku
  • soli i przypraw - zasadniczo dowolnych -  tu majeranek i pieprz tylko, ale można pokombinować

Najpierw nastąpić musi tarcie. Na największych oczkach więc idzie szybciutko. Już można grzać piekarnik - 200 stopni. Do potartych ziemniaków dodajemy posiekany czosnek i doprawiamy. Ważne jest żeby się sprężać. Posolone ziemniaki już po kilku minutach puszczają wodę i zamiast placka będzie basen. 

Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Papier smarujemy lekko olejem. Wykładamy nań ziemniaczaną masę rozprowadzając w miarę równomiernie. Górę maziamy jeszcze olejem i do piekarnika. Jako się rzekło 200 stopni, grzałka góra/dół - w zależności od piekarnika - 45-60 minut. 

Do tego cokolwiek się wymyśli. Na przykład takie sadzone jajo z płynnym żółtkiem i podsmażone na maśle jędrne, świeże szparagi... oj... Cudowny smak prostoty i nieskomplikowania.  

 

________________________________________ 

Planujesz domową imprezę - rodzinny obiad, spotkanie z przyjaciółmi? Chcesz przygotować bogate menu, które oczaruje Twoich gości?

Wjazd na kuchnie ma wszystko czego potrzebujesz! (kliknij) 

Gotowe zestawy imprezowe, w różnych stylach, na różne okazje. Od listy zakupów przez opis przygotowania krok po kroku, do podania. 

Teraz w promocji trzy e-booki w cenie dwóch. W koszyku pod podsumowaniem jest zapytanie "Masz kod promocyjny?"- kliknij i wpisz 3za2

Zapraszam również do polubienia facebookowego profilu - klik

Zobacz też...

Szybki kontakt

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)