Makaron z kurczakiem w sosie śmietanowym

I to jest taki własnie sos, po spróbowaniu którego starożytni poeci chwytali za papirusy, bardowie stroili instrumenty, a armie spontanicznie wyruszały na podboje nowych krain. Kubki smakowe szaleją z radości, ciało przepełnia energia, a libido krzyczy jak fanki na widok Beatlesów w latach 60-tych.

Kurczaka kupiłem całego. Tego z ekologicznych. Zawsze tak wybieram - dla człowieka to zdrowiej, a i kurczak życie miał lepsze.

Mięso z piersi i ud skroiłem w kostkę, a z reszty i pęczka włoszczyzny ugotowałem solidny bulion.

Teraz sos:

pół litra bulionu
400 ml śmietanki 30%
200 ml białego wytrawnego wina
kilka liści laurowych
garść pokrojonego drobno selera
garści równie drobno pokrojonej cukini (tylko twarde struktury :), bez tego miękkiego z pestkami w środku )
sól, pieprz

Wszystkie ciecze wlałem do garnka, zagotowałem, dorzuciłem seler, cukinię, liście laurowe i sypnąłem świeżo mielonym pieprzem.

Soli jeszcze nie gdyż to czas kiedy dzieje się magia. Reducto mugolu, reducto! Na średnim ogniu winno bulgotać - mieszane od czasu do czasu - minimum pół godziny - aż płyn zredukuje się do 1/3. Pozostaje gęsta, esencjonalna, czysta dobroć.

Wtedy należy wyłowić pławiące się w tej rozpuście laurowe liście. W środku są jeszcze barddzo rozgotowane kostki selera i cukinii. Szybkie ziuuuu blenderem załatwi aksamitną gładkość. Teraz można ewentualnie dosolić.

Na głęboką patelnię kapka oliwy, rozgrzewka i kurczak. Już na patelni lekkie solnięcie. Jak się kurka ładnie przyrumieni cały sos do środka i po chwili cała paczka szpinaku, baby. Liście momentalnie wiotczeją jak po pseudokurarynie i po chwili z góry szpinaku pozostaje nieco zieleniny w sosie :D I to jest moment kiedy sos jest gotowy.

Uważam, że szpinakowi, baby, wystarczy takie zwiotczenie. Zdecydowanie nie jestem fanem rozciapkowywania go długim gotowaniem. Teraz już tylko makaron, trochę Grana Padano, pietruszki i ... ... ...

________________________________________

Szukasz pomysłu na imprezę domową?

Tutaj znajdziesz o wiele więcej!

Nie tylko różne gotowe zestawy imprezowe, ale także dokładne instrukcje jak - krok po kroku - je przygotować!

To nie tylko zbiór przepisów, ale przede wszystkim ciekawie ułożone menu, lista zakupów, efektywnie rozplanowane i chronologicznie opisane kolejne przygotowania, dziesiątki zdjęć, porady i dania alternatywne.

Z e-bookami "Wjazd na imprezę" przygotowanie fantastycznie wyglądającego i przepysznego jedzenia dla wielu osób jest znacznie łatwiejsze, a przy tym oszczędzasz dużo czasu i pieniędzy.

Wszystko opisane w prosty i przejrzysty sposób.

Wspaniałe przyjęcia - w zasięgu każdego!

Makaron z kurczakiem w sosie śmietanowym

Zobacz też...

Szybki kontakt